Jakie samochody uznajesz za amerykańskie?

[GAZDA]

nikt nie mówił że bedzie łatwo

[GAZDA]

forum ma chyba nową funkcje automatycznego kasowania postów offtopowych
bo jakoś wcieło mi post który juz był w temacie o mitach
w każdym bądź razie chciałem ino napisać że juz powoli klaruje sie definicja, silnik min 2,5 i automat, deloreany w manualnu nie są amcarami a te z automatem są , a mustang z v8 i manualem też jest amcarem, ale mustang z 2,8 i manualem już nie ale jednak jest bo ford jest amerykański i wyprodukowany w usa był mustang, a co z mustangiem z silnikiem 2,3? tempo przecie też amcarem było? może jednak ta granica 2,5l jest za wysoko
dobrze kombinuje?
a merkur?

[iwanbezdomny]

Merkur to już w ogóle trudny przypadek, albo Saab 9-7x

[cezar62]

E no, Merkur jest zdecydowanie germański - „FORD WERKE AG - Cologne, West Germany” - i z miłością może się całować z VW.

[iwanbezdomny]

E no, Merkur jest zdecydowanie germański - „FORD WERKE AG - Cologne, West Germany” - i z miłością może się całować z VW.

Ale z drugiej strony był marką stworzoną tylko i wyłącznie na Stany Zjednoczone. Nie tylko samym modelem, jak to często była, ale całą marką z dwoma różnymi pojazdami.

[wojtekrobert]

E no, Merkur jest zdecydowanie germański - „FORD WERKE AG - Cologne, West Germany” - i z miłością może się całować z VW.

Ale z drugiej strony był marką stworzoną tylko i wyłącznie na Stany Zjednoczone. Nie tylko samym modelem, jak to często była, ale całą marką z dwoma różnymi pojazdami.

Tylko zauważ, że ta marka została stworzona aby podkreślić, ze samochód jest "obcy", niemiecki, inaczej sprzedawaliby go jako Mercury, czyli lux Ford, ale to nie pasowało, bo to nie był amerykan z krwi i kosci.

[piotrekzet]

Nie no, mustang z tą namiastką silnika z tego co wiem z założenia jest na Europę, więc to nie amerykan Możemy wykluczyć tempo z silnikiem 2.3, poza tym miał tylko 4 garnki, chyba że dodamy kategorię "prawie" amcar. Dla wyższego dobra zgodzę się, że moje tempo było "prawie"
I będę trzymał się wersji, że DeLorean w automacie to amcar, a w manualu już nie! Moja logika jest niepodważalna

A może w ogóle inaczej - do miana amcara mogą pretendować tylko marki, które "zaczynały karierę" w USA. Inne nie i koniec Mimo tego mogą zostać wykluczone z tej puli za posiadanie silnika od kosiarki (vide mustang).
Kto jest za?

[RadAg!]

Toyota Tundra to piękny amcar. Mnie się wydaje że obecnie bardziej amerykańskie są japońce a do tego słyną z solidności i bezawaryjnosci. Patrz np Lexus z 5litrową fałósemką pod maską i napędem RWD. Produkty amerykańskie z kolei są krojone pod Europę.

wysłane z komøry

[piotrekzet]

Ale trudno mówić o bezawaryjności w przypadku modelu, który powstał w 1999 roku... Zgadzam się, że jest śliczna, tyle że toyota zeszła na psy. Kumpel ma RAV4, serwisowana w ASO, poza tym jest mechanikiem i cóż... Nie powtórzę publicznie jego wypowiedzi na temat jakości... Największy problem jest ze wszystkim, co metalowe.

[RadAg!]

Nie napisałem że są bezawaryjne tylko z tego słyną. Czytaj ze zrozumieniem.

wysłane z komøry

[Pan Arek]

z ciekawością przeczytałem temat i chętnie dodam trzy grosze:

-za amerykańskie pojemności uznajemy te powyżej 2.5 l ? 3.0 l ? Chrysler Lebaron 2.2 turbo już nie byłby amcarem. Kwestia pojemności moim zdaniem odpada, wystarczy spojrzeć co się działo w latach 70/80, gdzie tam właśnie pojawił downising- trzeba byłoby połowę samochodów z tego okresu wykreślić pewnie. samochody z ecoboostami nie będą już amcarami bo pojemnościowo za małe ? To Mustang z 5.0 będzie, ale z mniejszą pojemnością już nie
-padło hasło automatycznej skrzyni biegów- co z autami sportowymi, gdzie pojawia się manual ? Już się nie zaliczą?
-kryterium wiekowe- równie ciężko do utrzymania co powyższe
-kiedyś gdzieś się spotkałem z opinią, że o amerykańskim samochodzie świadczą części i produkcja made in USA, ale tak jak zostało napisane wcześniej- Toyoty pojawiają nam się jako amcary- jako samochy produkowane na tamtejszym rynku, z części produkowanych na miejscu i tylko na rynek USA, gdzie rodzime marki wiele części i lini produkcyjnych mają właśnie z Ameryki Południowej.
-kwestia historii marki- czy jest USA czy to import- obecnie zatarło się to bardzo- przykład jw. mercedes w wersji USA- teoretycznie nie amcar, ale jednak inny samochód niż w wersji europejskiej (ostatnio gdzieś czytałem, że chyba nowe Passaty w USA są na zupełnie innej płycie podłogowej niż u nas w Europie). Ciężko również powiedzieć o Fordzie Fiesta, że to amcar- ale przecież to kurwa FORD
-kolejny temat- jak traktować np. Fiata Freemont- przecież to Dodge Jurney ! Chrysler jako Lancia itp. Lancia byłaby amcarem ? przecież pod innym znaczkiem nie mielibyśmy wątpliwości

Moim zdaniem temat rzeka i może zamknęlibyśmy go gdybyśmy mówili o latach 60 i wcześniej, gdzie rynek samochodów w USA był dużo bardziej "patriotyczny" i rodzimy niż obecnie. Niemniej, jest bardzo ciekawy i z przyjemnością będę śledził.

[GAZDA]

E no, Merkur jest zdecydowanie germański - „FORD WERKE AG - Cologne, West Germany” - i z miłością może się całować z VW.

marka występująca ino w usa w niemczech nieznana, należąca do amerykańskiego koncernu...
no i ma automat i piotrekzet toleruje silnik
spełnia wszystkie właściwości amcara

z tą pojemnością minimalną to mi nie pasuje, bo mój escort 1,9 to też był amcar, amerykański koncern, auto z rynku usa, made in usa, no i automat był i automatyczne pasy miał...

co do innych marek obcych to trudna sprawa, w sumie acury to były hondy ino na rynek usa i produkowane w usa, czemu nie mogą być amcarami?
a ciężarówki volvo w usa są amerykańskie na maksa
a co z markami jak saturn itp?

[piotrekzet]

To weźmy się za to od drugiej strony. Które samochody nie są amerykańskie. Mustang z ecoboostem NIE jest amerykański i nie będzie, żeby się nawet zesrał od palonej gumy. Ford obciął mustangowi jaja tym pryszczem. Mustang z 5.0 jest jak najbardziej amerykański.
Może z pojemnościami inaczej podzielić. Od kiedy zaczął się dowsizing? Mam na myśli ten ostatni, gdzie z litra pojemności zaczęli robić 100 koni. Coś, co było amerykańskie przed downsizingiem, po zainstalowaniu suszarki przestało takie być i koniec. Dzięki temu Gazda się lapie na amerykańską furę i ja też Bo faktycznie trudno wymagać, żeby na przykład uznać taurusa I gen. z silnikiem 2.5 za nieamerykański (tym bardziej, że bardzo szybko się z tego wycofali), albo tempo I gen., który był tylko z silnikiem 2.3 lub 2.0 diesel, (chociaż ten diesel był od mazdy, więc mam mieszane uczucia).
A jeśli chodzi o skrzynie biegów to tylko w przypadku jeśli to była opcja za dopłatą

[iwanbezdomny]

To weźmy się za to od drugiej strony. Które samochody nie są amerykańskie. Mustang z ecoboostem NIE jest amerykański i nie będzie, żeby się nawet zesrał od palonej gumy. Ford obciął mustangowi jaja tym pryszczem. Mustang z 5.0 jest jak najbardziej amerykański.
Może z pojemnościami inaczej podzielić. Od kiedy zaczął się dowsizing? Mam na myśli ten ostatni, gdzie z litra pojemności zaczęli robić 100 koni. Coś, co było amerykańskie przed downsizingiem, po zainstalowaniu suszarki przestało takie być i koniec. Dzięki temu Gazda się lapie na amerykańską furę i ja też Bo faktycznie trudno wymagać, żeby na przykład uznać taurusa I gen. z silnikiem 2.5 za nieamerykański (tym bardziej, że bardzo szybko się z tego wycofali), albo tempo I gen., który był tylko z silnikiem 2.3 lub 2.0 diesel, (chociaż ten diesel był od mazdy, więc mam mieszane uczucia).
A jeśli chodzi o skrzynie biegów to tylko w przypadku jeśli to była opcja za dopłatą

Z drugiej strony F150 Ecoboost szybko zrobiło furorę wśród miłośników pickupów i widuje się ten silnik nawet w bardzo amerykańskich, liftowanych, całkowicie czarnych egzemplarzach.

Ze skrzynią biegów też sprawa nie jest tak prosta. Samochody typu Wrangler, Cherokee, czy pickupy zdarzają się w USA z manualnymi skrzyniami biegów i jest to nawet w pewnym sensie szpanerskie.

[RadAg!]

... Dzięki temu Gazda się lapie na amerykańską furę i ja też ...

No i wyszło szydło z worka . Kryteria doboru dopasowujecie do swojej motoryzacyjnej przeszłości, tak aby czasem nie wyszło, że jakieś tempo albo eskort nie okazały się byle jakimi padlinami na Europe. Panowie bądźcie obiektywni!