Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Tu rozmawiamy o autach ogólnie. Wszystkie marki, modele, kraje.
Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

Ciągle czytamy wypowiedzi, gdzie mówi się o tym, że amerykańskie samochody nie hamują, że jest to tzw. system spowalniania samochodu i że nijak się to ma do samochodów marek europejskich i japońskich. Otóż, ja osobiście się z tym nie zgadzam, nie przeprowadzałem żadnych testów z różnych przyczyn, ale jeździłem kilkunastoma samochodami i mam w tym temacie jakieś porównanie.
Wszystkim którzy tak mówią, rzucam na stół takie oto porównanie, pierwsze które przyszło mi do głowy.
1 film przedstawia słynną już platformę panther, oczywiście wersja cywilna

dla leniwych 5:04 minuta filmu. Jak widać samochód z masą niemalże dwóch ton, na baloniastych oponach, gabarytami większymi niż najdłuższe audi a8, hamuje z 60mil/h na długości 110 feet, czyli na odcinku 33.52800m.

2 film przedstawia Audi S6, czyli usportowioną wersję Audi A6, a więc z lepszymi hamulcami, mocniejszym silnikiem itp, itd.

3:25. Samochód ten, hamuje z tej samej prędkości w tych samych warunkach, na odcinku 112 feet, więc 34.13760m. Odcinek do zatrzymania praktycznie taki sam, więc W TYM PRZYPADKU, argument przewodni już został pobity, lecz należy zauważyć, że porównujemy samochody całkowicie odmienne, a więc ociężałego amerykańskiego krążownika na balonach, do sportowej wersji Audi A6 (nie mały, ale ponad pół metra krótszy, ale też i węższy z niższą masą) która została zmodyfikowana do zapierdalania a co za tym idzie do ostrego hamowania w ekstremalnych przypadkach. Jak dla mnie kiepściutko.

Temat jest znacznie obszerniejszy i wiem, że wcale nie oznacza to, że amerykańce zatrzymują się po naciśnięciu hamulca, ale może wcale nie jest tak jak niektórzy pokazują amerykańskie samochody?? Może wystarczy założyć dobre kapcie? Może czas wymienić 20 letnie tarcze hamulcowe i dobrać odpowiednie klocki a nie te z poloneza, bo pasowały?? Może czas sprawdzić stan zacisków i zmienić płyn w zbiorniczku na płyn hamulcowy którym ten stary był 20 lat temu?

Zapraszam do dyskusji.

PS. Nie wspominam już o spalaniu samochodów które jest identyczne, mimo wiadomych różnic. Temat, na inny temat ;D
Ostatnio zmieniony 08 lis 2016, 12:36 przez RadAg!, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę pamiętać o tagach video
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: RadAg! »

Powiem tak, najlepsze heble jakie miałem w aucie to te w CVPI - żylety, ale sama Crown Vic to auto mocno "zeuropeizowane" choćby porównując do Caprice'a. Lumina, mówią że ma spowalniacze, ja uważam, że bardzo przyzwoicie hamuje (ale mam nowe hample na wszystkich kołach). Moim zdaniem to jest mit tak samo jak to że amcary dużo palą. Być może w latach 50-60 dużo paliły i słabo hamowały.Mity przetrwał ale rzeczywistość jest inna. kiedyś fajny film na roadrunnersowym serwerze leżał. Mean Machines - porównanie przez angielskich dziennikarzy policyjnej CV i policyjnego Volvo 850. Vic przegrała tylko dlatego, że testowany egzemplarz był bez ABS.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: piotrekzet »

Zasadniczo amerykańskie spowalniają :P
Wiesz, można założyć do amerykańca większe tarcze, lepsze klocki, zmienić zaciski itp., ale myślę, że powinniśmy porównywać to, co daje fabryka. Jak gdzieś indziej wspomniałem, do tej pory miałem jednego amerykańca, który hamował, był to taurus II gen.
A na tych porównaniach tak naprawdę nie wiadomo jaki układ hamulcowy ma ten MGM i audi. Poza tym audik hamował z piszczeniem, więc na pewno nie na takich samych oponach. A to też robi różnicę.

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

Lumina to jednak dość duży minivan, może dlatego nie zatrzymuje się tak szybko jak np. Honda Civic? Aż sam jestem ciekaw np porównania, Lumina vs. Merc Vito, albo jakiś Opel Zafira.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

piotrekzet pisze:Zasadniczo amerykańskie spowalniają :P
Wiesz, można założyć do amerykańca większe tarcze, lepsze klocki, zmienić zaciski itp., ale myślę, że powinniśmy porównywać to, co daje fabryka. Jak gdzieś indziej wspomniałem, do tej pory miałem jednego amerykańca, który hamował, był to taurus II gen.
A na tych porównaniach tak naprawdę nie wiadomo jaki układ hamulcowy ma ten MGM i audi. Poza tym audik hamował z piszczeniem, więc na pewno nie na takich samych oponach. A to też robi różnicę.
Wiesz Piotrek, myślę, że ta seria RetroReview to jest dość poważny program i nikt tam nie dłubie przy samochodach przed testami. Załóżmy, że jest to seryjne MGM i seryjne Audi S6. Wiem, że opony robią różnice, dlatego napisałem, że MGM ma balony które zasadniczo nie są stworzone do hamowania, zapewne Audi S6 ma dobrane opony do szybkiej i agresywnej jazdy.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

RadAg! pisze:Powiem tak, najlepsze heble jakie miałem w aucie to te w CVPI - żylety, ale sama Crown Vic to auto mocno "zeuropeizowane" choćby porównując do Caprice'a.

2:52, według tego co widać jest to 128 feet - 39 metrów, różnica jest lekka, ale też nadwozie Wagon... sami oceńcie.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: RadAg! »

Tu jest film o którym wspominałem:
http://roadrunners.pl/fotki/mean-machines-police.avi

Co do porównania Vic do Caprice'a nie miałem na myśli hebli ale ogólnej koncepcji. Vic jest autem mocno ciągnącym do europejskich standardów mimo, że konstrukcyjnie jest dość klasyczna. To też zapewne miało wpływ na jej długą produkcję i popularność.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: piotrekzet »

Wojtek, nie neguję bynajmniej poważności programu, natomiast zakładam, że biorą jakąś furę i po prostu jadą, w jednej będą nowe klocki, w drugiej stare itp. itd. Nie są to raczej modele prosto z parkingu fabryki, chociaż niewątpliwie zadbane.

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

piotrekzet pisze:Wojtek, nie neguję bynajmniej poważności programu, natomiast zakładam, że biorą jakąś furę i po prostu jadą, w jednej będą nowe klocki, w drugiej stare itp. itd. Nie są to raczej modele prosto z parkingu fabryki, chociaż niewątpliwie zadbane.
Szczerze wątpię, że odbywa się to na tej zasadzie, że biorą losową furę i jadą, gdyż to mija się z celem programu a mianowicie przedstawione wartości dla poszczególnych modeli nie są prawdziwe. No ale może faktycznie masz rację :)
Z resztą odcinki wychodziły właśnie wraz z wejściem nowego modelu na rynek, więc to wskazuje też na to, że są to dość nowe samochody.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

iwanbezdomny
Posty: 207
Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
Samochód: 2002 Chevy Tahoe
Skąd: Poznań

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: iwanbezdomny »

piotrekzet pisze:Wojtek, nie neguję bynajmniej poważności programu, natomiast zakładam, że biorą jakąś furę i po prostu jadą, w jednej będą nowe klocki, w drugiej stare itp. itd. Nie są to raczej modele prosto z parkingu fabryki, chociaż niewątpliwie zadbane.
Z samochodami do testów w mediach potrafi być bardzo, bardzo różnie. Nierzadko trafi się kilkutygodniowe auto już po naprawie blacharskiej, czy też praktycznie nowy samochód z przewaloną zbieżnością. Faktem też jest, że samochody te po prostu nie mają lekkiego życia, zmieniając kierowców co kilka dni i jeżdżąc w bardzo różnych warunkach. Z drugiej strony nie można tego wyeliminować z testów, wszak przygotowywanie osobnego egzemplarza dla każdej redakcji byłoby co najmniej drogie, a przy okazji samochód prosto z fabryki też nie da nam miarodajnych parametrów. Tak to przynajmniej wygląda dzisiaj w Europie. Pozostaje pytanie, czy w Ameryce lat 90-tych było podobnie.

Jeśli chodzi o odczucia dotyczące hamowania aut z USA to się nie wypowiem, jako sam jeździłem tylko SUV-ami oraz vanem.
Obrazek

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

Widzę, że temat schodzi na zły tor. Ja tylko dodam, że nie chodzi mi o to porownanie, dalem te linki tylko jako przyklad, aby wskazac, ze może nie jest jednak tak zle jak sie mowi? Kij już z samochodami, roznice moga byc paroprocentowe.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8


piotrekzet

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: piotrekzet »

Wojtek, ale ciężko stwierdzić czy coś jest dobre, czy złe, unikając porównań :) Moim zdaniem mówi się, że amerykańskie fury to spowalniacze właśnie na podstawie porównań :) I o ile co do prowadzenia się nie czepiam, o tyle właśnie hamowanie nie jest czymś, za co kocham te samochody... :)

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: RadAg! »

Piotrkowi już dziękujemy, nie pierwszy raz temat się przez niego kompletnie rozjeżdża :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: wojtekrobert »

piotrekzet pisze:Wojtek, ale ciężko stwierdzić czy coś jest dobre, czy złe, unikając porównań :) Moim zdaniem mówi się, że amerykańskie fury to spowalniacze właśnie na podstawie porównań :) I o ile co do prowadzenia się nie czepiam, o tyle właśnie hamowanie nie jest czymś, za co kocham te samochody... :)
No to ja jestem ostatnią osobą której to musisz tlumaczyc, podjąłem temat i poparlem go przykladami :) Ty je powtarzasz a ja tlumacze, że roznice w normalnych przypadkach sa kilkuprocentowe :)
amerykanskie hamuja tak samo, tylko trzeba dbac a nie jezdzic na tailach z fabryki 30 letnich.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: Prawdy i mity o AmCarach: czy amerykańskie samochody hamują gorzej niż europejskie/japońskie?

Post autor: GAZDA »

ja tam nie zauważyłem jakiejś różnicy między hamowaniem aut którymi sie woziłem europejskie hamowały amerykańskie też...
jedynie jeden volkswagen co miałem to niezbyt hamował bo miał sprawny ino hamulec ręczny ;)

ODPOWIEDZ