Szukałem takiego tematu, ale w sumie nic nie znalazłem, ale jeśli istnieje to przenieście we właściwy dział.
Ciekawy jestem jak dbacie o swoje samochody? Czy robicie zabezpieczenia karoseri np przed zimą? Jeśli tak to robicie to sami czy zlecacie profesjonalistom ? Jakich wosków do karoserii używacie ? Jakie preparaty do chromów? Co dobrego do mycia felg?
Znalazłem fajnie opisany temat na innym forum.
Polecam przeczytać.
http://kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?f= ... ead#unread
Radek coś dla Ciebie ( jeśli temat z biznesem aktualny)
Podziwiam wytrwałość takich ludzi, zeby czyścić auta pare dni.
Czym czyścicie skórzaną tapicerkę?
Znalazłem coś takiego, używał ktoś?
http://allegro.pl/valetpro-leather-soap ... 97721.html
Kąpiel naszych Amcar'ow
-
Topic author - Posty: 304
- Rejestracja: 29 sie 2016, 15:56
- Samochód: Lincoln Town Car '99 V8 4.6
- Skąd: Łomża
Kąpiel naszych Amcar'ow
1999 Lincoln Town Car Executive Series 4.6 105k mil
-
- Posty: 3289
- Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
- Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
- Skąd: Opole
- Kontakt:
Re: Kąpiel naszych Amcar'ow
No cóż, na początek krótko o skórze - nie posiadam i nie posiadałem, więc nie wiem nic o środkach do skóry, bo nie było mi to potrzebne. Ale sądzę, że jakikolwiek zmiękczacz raz w roku wystarczy
Co do tych kosmetyków na samochodzie. Jak chcę nowe auto, to idę do salonu i kupuję Czyścić pędzelkiem gumy przy szybach?! Nie, nie i jeszcze raz nie! Rozumiem wysprzątanie porządne raz w roku, ewentualnie dwa razy oraz comiesięczne płukanie i polewanie gorącym woskiem w myjni automatycznej samochodu z zewnątrz. Cała reszta, czyli te specjały osobne dla chromów, osobne dla szkła, inne dla karoserii, a inne dla kół, to dla mnie ogromna przesada nie licująca z godnością właściciela starego samochodu
Co do tych kosmetyków na samochodzie. Jak chcę nowe auto, to idę do salonu i kupuję Czyścić pędzelkiem gumy przy szybach?! Nie, nie i jeszcze raz nie! Rozumiem wysprzątanie porządne raz w roku, ewentualnie dwa razy oraz comiesięczne płukanie i polewanie gorącym woskiem w myjni automatycznej samochodu z zewnątrz. Cała reszta, czyli te specjały osobne dla chromów, osobne dla szkła, inne dla karoserii, a inne dla kół, to dla mnie ogromna przesada nie licująca z godnością właściciela starego samochodu
Jest:
2008 Dodge Nitro 4.0 V6 R/T 4WD 256 KM
Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6
2008 Jeep Compass Sport 2,4L
2008 Dodge Nitro 4.0 V6 R/T 4WD 256 KM
Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6
2008 Jeep Compass Sport 2,4L
-
- Posty: 349
- Rejestracja: 29 mar 2010, 18:33
- Samochód: 1998 Crown Victoria
- Skąd: opolskie
- Kontakt:
Re: Kąpiel naszych Amcar'ow
Ja jestem fanem firmy Tenzi. Mają dość przystępne cenowo produkty, a naprawdę dobrze działają.
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: Kąpiel naszych Amcar'ow
Ja w Vicky robiłem takie porządki, łącznie ze zdejmowaniem uszczelek i ich czyszczeniem/udrażnianiam (to całkiem istotna sprawa). Zdejmowanie lamp i czyszczenie pod nimi karoserii, zdejmowanie maskownicy od wycieraczek i wyciąganie starych liści i igieł - mam to za sobą. W Lumienie też większość takich prac mam porobionych. Muję byle czym a woskuję woskiem numero uno w USA - kupiłem sobie w UK, nie pamiętam jak się nazywa ale robi robote
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
Re: Kąpiel naszych Amcar'ow
Jeśli chodzi o skórę - zarówno w tbirdzie, jak i w concordzie jest - nad czym ubolewam. Zimno w dupę w zimie, gorąco w lecie. I to w dość nieprzyjemny dla mnie sposób. Po wyczyszczeniu można zjechać z fotela, co też jest wkurzające.Wolę welur . A co do mycia to myję jak jest brudny . Czasami w lecie nachodzi mnie na gruntowne pucowanie, ale bez ściągania lamp Co do idei to wychodzę z założenia, że samochodem mam jeździć, a nie spędzać w nim cały dzień na polerowaniu. Jedynym wyjątkiem są zloty i wyjazdy służbowe, wtedy muszę "przyzwoicie" się prezentować