Polak ale tjunink to odwala na styl iście meksykański Wiocha spod remizy. Generaline trochę dziwny gościu za dużo się z nim nie znam, głównie tyle co z pracy W ogóle po Chicago mnóstwo takich skundlonych samochodów jeździ. Jeszcze Polacy to wiadomo tutaj też się trafiają czarne owce ale w większości jeśli już zrobią tjunink to chociaż w miarę z głową, że dajmy na to zwykłe Subaru stylizują na WRX. Niby wjejski tjunink bo jestem zwolennikiem oryginałów ale przynajmniej widać, że ktoś włożył też trochę ka$y i wysiłku żeby samochód jakoś wyglądał.Maly#99 pisze:czy ten gosc to polak?
Zdecydowanie najgorszą wiochę odwalają meksycy. [Murzyni w większości nie tuningują tylko jeżdżą samochodem dotąd aż się sam rozpadnie ] Żółte lusterka, szara taśma, niebieskie żarówki, deski rozdzielcze malowane na biało albo niebiesko, tanie naklejki NOS, głośne tłumiki, stożki, siateczki tjuninkowe, wielkie spoilery wszystko to jest na pożądku dziennym. Oczywiście nie wspomnę już o całych samochodach pomalowanych sprejem Generalnie wszystko co się da wpierdolić do auta za niewielką kasę albo gdzieś ukraśc. Jak będę miał czas to cyknę kilka wjejskich tjuninków po Chicago, żebym tylko nie dostał nigdzie kamieniem