Strona 1 z 4

Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 23 lut 2018, 21:11
autor: MichaŁ
Panowie, sprawa jest poważna i szczerze mówiąc jak czytam o kolejnym zabraniu dowodu rejestracyjnego za lampy na fejsbuczku to mam ochotę się pozbyć samochodu.

Nie będę upolityczniał tego tematu, bo w Polsce nie ma partii na którą warto głosować (przynajmniej z tych wiodących).

Sprawa jest poważna, bo każdy z nas na zwykłym wyjeździe do sklepu może stracić dowód, a co gorsza... jeżeli dowód zostanie oficjalnie zabrany za brak homologacji to raczej żaden diagnosta dupy nie nadstawi.

Do wielu amcarów lampy z homologacją EU nie występują. Do niektórych występują, ale wiąże się to też z innymi przeróbkami (u mnie np. trzeba zmienić zderzak). A te chuje nawet nie kontrolują asymetryczności/symetryczności reflektorów co tylko i wyłącznie pieprzoną literkę E na kloszu.

Tak naprawdę piszę sobie żeby pisać, bo nic to nie zmieni. Ale jestem przerażony, bo za chwilę coś takiego jak amcar na codzień przestanie mieć rację bytu - dzisiaj światła, jutro szyby, pasy i wszystko inne w Europie ma symbol homologacyjny.

Stary trup, kopcący dymiący i telepiący się będzie jeździł do woli, a nasze sprawne i zadbane auta będą gnić bez dowodów.

Naprawdę obawiam się, że jeżeli temat będzie się rozwijał w takim tempie to możemy zostać ugotowani z samochodami, które bedziemy sobie mogli jedynie na parkingu pooglądać.

Bez petycji do Ministerstwa, podpisanej przez dużą liczbę ludzi i nagłośnienia sprawy w mediach, pewnie nic się nie zmieni. A tego nie będzie miał kto ogarnąć, bo wszyscy tylko gadają (tak jak i ja zresztą).

Wysłane przez Tapatalk


Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 23 lut 2018, 21:17
autor: hubu
Mój diagnosta rok temu dał przegląd, a teraz już nie chce gadać.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że od 1999 roku auto jeździło w Szwecji na standardowym oświetleniu. Po sprowadzeniu do Polski inny świat.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 23 lut 2018, 21:44
autor: MichaŁ
W cywilizowanych krajach europejskich podobno jest tak, że podczas pierwszego przeglądu auta sprowadzonego z USA, tamtejszy diagnosta występuje o jednostkowe odstępstwo od homologacji do Ministerstwa. Jest to typowa formalność i nikt nie robi z tym problemu. Takie odstępstwo widnieje w dowodzie rejestracyjnym w danym kraju i jest git.

A u nas jak to u nas.

Cykorzenie diagnostów przy zwykłym przeglądzie jest przesadzone.
Rozmawiałem ze swoim i powiedział jasno, że CEPiK 2.0 nie zmienił w jego pracy nic oprócz systemu w którym pracuje, czasu trwania badania technicznego i opłaty pobieranej z góry.
Żadne przepisy dopuszczające pojazd się nie zmieniły, są takie same jak od lat.

Natomiast jeżeli zabiorą dowód za brak homologacji, to podbicie przeglądu kontrolnego bez lamp z homologacją to kręcenie bata na siebie. Chociaż oczywiścis możnaby iść w zaparte że zmieniliśmy lampy tylko do przeglądu.

Ludzie już kombinują jakies grawery na lampach, naklejanie "E" od środka itp.

Jak to będzie postępować to trzeba będzie się wyprzedać, kupić Volvo, a amcar tylko na żółtych.

Co ciekawe, jeżeli macie w domu auta europejskie i macie 100% pewności, że lampy są oryginalne, pooglądajcie ich lampy.
Ja na kilka sprawdzonych na żadnym nie znalazlem "E" w kółeczku, bo pewnie jest w jakimś miejscu niewidocznym i bez wyjęcia lampy go nie znajdziemy.


Wysłane przez Tapatalk


Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 23 lut 2018, 21:52
autor: hubu
No mi do żółtych blach brakuje jeszcze 2 latka. Szkoda żeby auto stało przez ten czas.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 23 lut 2018, 22:07
autor: jadaniel
ja w UK nie mam z tym problemu na szczescie , tu nikt nie zajmuje sie takimi pierdołami :)
przykro mi chłopaki że w PL musicie sie borykac z takimi rzeczami :/

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 24 lut 2018, 08:34
autor: RadAg!
MichaŁ pisze: 23 lut 2018, 21:11 (...)

Nie będę upolityczniał tego tematu, bo w Polsce nie ma partii na którą warto głosować (przynajmniej z tych wiodących).
Stwierdzenie że na żadną partię nie warto głosować jest wyrażeniem swoich poglądów odnośnie sceny politycznej i jak najbardziej jest upolitycznianiem wątku ;]

Zamiast bić pianę i płakać nad rozlanym mlekiem weź ustawę, przestudiuj ją i zapodaj na forum konkretne przepisy. Wtedy dyskusja będzie rzeczowa i być może przyniesie wymierne rezultaty.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 24 lut 2018, 10:15
autor: cezar62
Ja pojechałem na przegląd Mercurym do PZMotu, myśląc, że tam podyskutuję z prawdziwym fachowcem, a nie liczyłem na to, że przegląd przejdzie. Jestem już w tym wieku, że nie sprawia mi różnicy efekt końcowy różny od moich założeń. Lubię jak coś się dzieje i chętnie przywalę idiocie, który idiotycznie będzie próbował ze mną wojny :D

Wracając do diagnosty - pooglądał Mercurego, pomamrotał coś pod nosem, pukał i stukał i nic nie gadał do mnie. Więc ja przejąłem inicjatywę i pytam co z lampami?... Pomarańczowe kierunko-postojówki z przodu nie wzbudziły jego zastrzeżeń. Stwierdził, że mrugają i są widoczne. Lampy główne obejrzał i mówi, że sprawdzi jak świecą. Podstawił pod nie maszynkę, pokręcił, pozaglądał i stwierdził, że mimo, że amerykańskie, to dobrze świecą, nikogo nie oślepiają, więc nie ma sensu cokolwiek tu przerabiać, bo szkoda auta! :)

Zapytałem o homologację - wzruszył ramionami i życzył mi jak najmniej spotkań z policją... :D

Żyjemy w dzikim kraju i tak trzeba to traktować - albo policjant się przyczepi, albo nie. Jak się przyczepi, to sprawa marna, lecz na pewno nie stracona. Nigdy nie miałem takich problemów i nie wiem w tej chwili co można zrobić, ale na pewno nie będę się zapobiegawczo wydurniał z przerabianiem lamp! :)

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 24 lut 2018, 10:18
autor: cezar62
RadAg! pisze: 24 lut 2018, 08:34 zapodaj na forum konkretne przepisy
Ale o jakie przepisy pytasz?... Sprawa jest prosta i jasna przecież. Tak jak napisał Michał - "jeżeli dowód zostanie oficjalnie zabrany za brak homologacji" - o to chodzi.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 24 lut 2018, 11:30
autor: RadAg!
Dowód musi być zabrany zgodnie z prawem w a więc na podstawie konkretnych przepisów i o brzmienie tych przepisów pytam bo ja ich nie znam. Znam natomiast sytuację gdzie wielokrotnie policja postępuje niezgodnie z przepisami że względu na brak ich znajomości lub błędną interpretację, patrz oslawione już videorejestratory i tzw suszarki.
Aby zatem dyskusja była rzeczowa i miła prowadzić do konkretnych rozwiązań dla nas korzystnych należy ją oprzeć o konkretne przepisy i ich analizę. W innym wypadku wątek ten pozostanie gównoburzą i bezsensownym biciem piany.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 24 lut 2018, 19:36
autor: Seweryn 1977
Tradycyjnie zabierasz głos i chrzanisz o przepisach. Sam nie przerejestrowałeś Viki na nasze blachy. Lampy to jest bzdura, pretekst do podbijania statystyk. Polska to kraj policyjny niedługo będzie. Kumpel od 15 lat prowadzi hodowlę ryb. Przez ostatnie 3 lata miał więcej kontroli niż przez 12 wcześniej. Wpadają mu co miesiąc/dwa i szukają dziury w całym.

Ja się pytam lampy w amcarze chujowe a X5 anglik jest Ok.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 24 lut 2018, 22:04
autor: RadAg!
Seweryn 1977 pisze: 24 lut 2018, 19:36 Tradycyjnie zabierasz głos i chrzanisz o przepisach. Sam nie przerejestrowałeś Viki na nasze blachy. Lampy to jest bzdura, pretekst do podbijania statystyk. Polska to kraj policyjny niedługo będzie. Kumpel od 15 lat prowadzi hodowlę ryb. Przez ostatnie 3 lata miał więcej kontroli niż przez 12 wcześniej. Wpadają mu co miesiąc/dwa i szukają dziury w całym.

Ja się pytam lampy w amcarze chujowe a X5 anglik jest Ok.
Hmmm....
A ty jak zwykle emocjonalnie podchodzisz do tematu, a z twojego bełkotu nic nie wynika.
A twój kumpel od ryb ma prawdopodobnie "życzliwą" konkurencję, stąd kontrole.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 26 lut 2018, 06:31
autor: b182
Raczej państwo PISlandu wchodzi tu w grę. Nie wiesz co się dzieje w urzędach. Dochodzą mnie informację ze u mnie w mieście wszystkim pracownikom cofnięto umowy na stałe i dano umowy na czas określony na nowych warunkach. Ludzie pracują tam w dużym strachu teraz (co w sumie mnie cieszy :) ) i zaczęło się podpierdalanie. To samo jest w Lotosie. Media milczą na ten temat ale Pis robi tam taką rozpierduchę że się w głowie nie mieści. Nie chce zaczynać burzy politycznej ale ci ludzie są nienormalni. To co mówi Seweryn to prawda. Robi się państwo policyjne.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 26 lut 2018, 18:09
autor: RadAg!
Panowie. Skonczcie to pitolenie bo ani na milimetr nie przybliża nas do rozwiązania poważnego problemu.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 26 lut 2018, 19:09
autor: cezar62
To ja z grubej rury - jest tu ktoś, komu zabrano dowód rejestracyjny, ze wszelkimi zwyczajowymi szykanami, za amerykańskie oświetlenie we własnym samochodzie?...

Chciałbym dowiedzieć się z pierwszej ręki, co i jak się dzieje w takiej sytuacji na drodze.

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

: 26 lut 2018, 20:09
autor: RadAg!
cezar62 pisze: 26 lut 2018, 19:09 To ja z grubej rury - jest tu ktoś, komu zabrano dowód rejestracyjny, ze wszelkimi zwyczajowymi szykanami, za amerykańskie oświetlenie we własnym samochodzie?...

Chciałbym dowiedzieć się z pierwszej ręki, co i jak się dzieje w takiej sytuacji na drodze.
Czarek ty jesteś dość dobrze oblatany w te klocki ustawowe, wiele razy przytaczałeś na forum fragmenty ustaw itp...
Jeśli potrafisz wrzucić tutaj przepisy na które powołuje się policja przy zabieraniu dowodów to dawaj :)