wywaliło sworzeń wachacza Lincoln 96r

[mmaciekk94]

Cześć!
Wczoraj wywaliło mi sworzeń wachacza z lewej strony. Musiałem go przywieźć lawetą z miasta do kolegi bo ma duże podwórko (oczywiście była pełna widownia gapiów naśmiewająca się z linkiego). Ale wracając. Planujemy jakoś o własnych siłach postawić go na 'nogi'. Co proponujecie? Wolałbym zrobić to u niego by móc dojechać chociaż o własnych siłach do mechanika (laweta 150zł:/)
Czy sworznie są oddzielnie czy trzeba cały wachacz szukać? Jeśli oddzielnie to czy da się je zamontować bez problemów (dolny i górny)? Czy tą operacje da się wykonać bez zdejmowania sprężyny jakoś? (nie mamy ściągacza)

[Polak]

Nie wiem jak dolny, ałe górny wyciagasz wraz z całym wahaczem. W garazu bym sie w to nie bawił, bo raz sporo sie omeczysz a dwa potrzebna jest prasa do zamontowania tulei na sworzniu wiec i tak bedziesz musial odwiedzic warsztat.
Dziwie Ci sie ze jeszcze nie zaopatrzyles sie w serwisowke. Koszt ok 100zł a masz tam przeważnie wszystko elegancko rozpisane.

[RadAg!]

Nie wiem jak w lincolnie ale zdziwiłbym się jakby było inaczej niż w Crown Vic.... Górny sworzeń bez problemu ściągniesz, 2 śruby, extra dostęp po otwarciu maski. Sworzeń jest na takim pałąku do regulacji geometrii. Dolny sworzeń zrobisz ściągaczem do sworzni najlepiej do ciężarówek. Jest trochę niebezpiecznie bez ściągacza ale jak podniesiesz auto, dasz lewarek pod wahacz, odkręcisz amortyzator i zaczniesz opuszczać wahacz na lewarku luzując napięcie sprężyny to się da bez ściągacza. Wpisz sobie w YT spring removal albo coś w ten deseń.Też do zrobienia bez ściągacza. Sworznie kupisz na RA. Który sworzeń ci poszedł? Góra czy dół?

[mmaciekk94]

Wywaliło dolny sworzeń....

[RadAg!]

Mówisz o Town Carze zakładam? No to tak jak pisałem, da się bez kompresora "rozluźnić" sprężynę.

[mmaciekk94]

Town Car. No nic auto u kolegi stoi. Podjadę potem to zobaczę czy tak samo jest i ewentualnie będę pytać jeszcze. Chociaż oby się udało bez lawety dojechać do mechanika i resztę niech on zmienia już.

[zybel]

w biucku rozpinałem dolny sworzeń bez kompresora. podnośnikiem powoli opuszczałem.

[mmaciekk94]

No u mnie sworznia został tylko kawałek w wahaczu, ale czy da się nowy potem umieścić bez żadnych sprzętów?
Jakby dało się to potem można by po prostu go potem podnieść za wahacz na żabce i przełożyć przez otwór i dokręcić, wtedy nie trzeba ruszać sprężyny. Dobrze kombinuje?

[RadAg!]

Jakby dało się to potem można by po prostu go potem

Chętnie bym odpowiedział ale nie rozumiem

[zybel]

dupa tam, odwrotnie odkręcałem wahacz, a sworzeń został na miejscu. sory za zamieszanie

[mmaciekk94]

Kurcze przez ten pośpiech wyrazy zjadłem
Sworzeń dolny ułamał się i jego kawałek cały czas jest w wahaczu (dolnym oczywiście). Wyjmę go za pomocą młotka. (mam nadzieje że tak można)
Chodzi mi o to czy da się potem włożyć sworzeń w wahacz samemu bez sprzętów (nie musiałbym wtedy ściągać wcale sprężyny itd) i potem unieść auto za wahacz, i skręcić?
Teraz może jaśniej napisałem

[RadAg!]

Oglądałeś film z YT?

[mmaciekk94]

Oglądałem. Czyli się nie da. Trzeba mieć taki zacisk....

[RadAg!]

http://www.crownvic.net/onp/tech_info_98S37.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.autoclinix.com/Mercury/LBallJoints2.htm" onclick="window.open(this.href);return false;