Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Tu rozmawiamy o autach ogólnie. Wszystkie marki, modele, kraje.
Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3273
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: cezar62 »

O co Wam chodzi z tym importem?... Karol importował faktycznie swoje auto i może ewentualnie kopać się z policją, czy z sądem, próbując egzekwować ten Art. 68. ust. 17. pkt. 4., i jest na pewno część osób, która może też chcieć to uskuteczniać, ale większość z nas przecież kupiła swoje samochody w Polsce, już zarejestrowane!

Panowie, nie dajmy się zwariować! Gdzie do cholery jest powiedziane, że ja mam udowadniać iż samochód, który już kilka razy był rejestrowany w Polsce ma prawidłową homologację?! Przecież to się już dokonało przy pierwszej rejestracji w kraju! Sprawdził to i zarejestrował na tej podstawie nasz samochód któryś tam Wydział Komunikacji, w którymś mieście!

Skoro mam polski dowód rejestracyjny, to znaczy, że mam prawo poruszać się tym autem po polskich drogach. Tak, czy nie? Dlaczego policjant kwestionuje to, co już zostało sprawdzone i zatwierdzone? Dla mnie, to są po prostu bzdury. Owszem, nie będę się kłócił z policją w trakcie kontroli, ale bardzo chętnie pójdę do sądu i tam powalczę jak mnie taka sytuacja spotka.
Jest:
2008 Jeep Compass Sport 2,4L

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6


Topic author
MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: RE: Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: MichaŁ »

cezar62 pisze:Zgłosić cechy oznakowania swojego amerykańskiego pojazdu do ewidencji w Ministerstwie i po sprawie :)
Eee, łatwizna :D

Wysłane przez Tapatalk

Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6


Topic author
MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: RE: Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: MichaŁ »

cezar62 pisze:O co Wam chodzi z tym importem?... Karol importował faktycznie swoje auto i może ewentualnie kopać się z policją, czy z sądem, próbując egzekwować ten Art. 68. ust. 17. pkt. 4., i jest na pewno część osób, która może też chcieć to uskuteczniać, ale większość z nas przecież kupiła swoje samochody w Polsce, już zarejestrowane!

Panowie, nie dajmy się zwariować! Gdzie do cholery jest powiedziane, że ja mam udowadniać iż samochód, który już kilka razy był rejestrowany w Polsce ma prawidłową homologację?! Przecież to się już dokonało przy pierwszej rejestracji w kraju! Sprawdził to i zarejestrował na tej podstawie nasz samochód któryś tam Wydział Komunikacji, w którymś mieście!

Skoro mam polski dowód rejestracyjny, to znaczy, że mam prawo poruszać się tym autem po polskich drogach. Tak, czy nie? Dlaczego policjant kwestionuje to, co już zostało sprawdzone i zatwierdzone? Dla mnie, to są po prostu bzdury. Owszem, nie będę się kłócił z policją w trakcie kontroli, ale bardzo chętnie pójdę do sądu i tam powalczę jak mnie taka sytuacja spotka.
Można podjeść do tego tak...
Policjant ma wątpliwości czy aby na pewno pojazd został dopuszczony do ruchu zgodnie z obowiązującym prawem. Dlatego właśnie zatrzymuje dowód rejestracyjny i w konsekwencji tego, kieruje Cię na dodatkowe badanie techniczne, żeby diagnosta (czyli osoba z uprawnieniami) sprawdził stan faktyczny.

Wysłane przez Tapatalk

Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3273
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: cezar62 »

OK, tak też może być - to ja wtedy nie jadę do diagnosty, tylko walę od razu do prokuratury z donosem, że pan Kowalski ze Stacji Kontroli Pojazdów nr OP/001 w Opolu przy ulicy takiej to a takiej, dnia 1 lipca skontrolował mój pojazd i potwierdził spełnienie przez mój pojazd wszystkich wymogów formalno-prawnych i technicznych wymaganych do dopuszczenia pojazdu do ruchu, co potwierdził stosownym wpisem i podpisem w Dowodzie Rejestracyjnym pojazdu, a teraz ten wpis kwestionuje policja. I niech ten Kowalski się kopie z policją i z sądem. Najważniejsze, to nie wykonywać ślepo poleceń policji.

Jadę na Stację Kontroli Pojazdów, bulę tam grubą kasę za gówno nie robotę, to dlaczego później ja mam się tłumaczyć?... A te pacany śmieją się nam w nos :shoot:
Jest:
2008 Jeep Compass Sport 2,4L

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: KARLone »

rozmawiamy tu czysto hipotetycznie. Nie znamy ani jednego przykładu zabrania dowodu i okoliczności. Może też być tak, że klient poruszających się dajmy na to Camaro rocznik 2011, ma chamskie, czerwone kierunki i wkurwia tym sąsiada. Sąsiad uprzejmie zawiadamia, że jadąc za takim osobnikiem, to on nie wie co znaczy że czerwo mu miga. Zgłasza raz, zgłasza drugi raz, aż wreszcie policja wkurwiona na statystyki czai na osobnika z Camaro by mu przyp... Trzeba przyznać, że sporo osób jeździ z czerwonymi kierunkami, z różnych względów ale w to nie będziemy się zagłębiać. Fakt jest taki, że kierunki mają odpowiadać naszym warunkom technicznym. Jeżdżenie z czerwonymi kierunkami, to jawne zaproszenie panów do dyskusji.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: RadAg! »

cezar62 pisze: 28 lut 2018, 23:10 OK, tak też może być - to ja wtedy nie jadę do diagnosty, tylko walę od razu do prokuratury z donosem, że pan Kowalski ze Stacji Kontroli Pojazdów nr OP/001 w Opolu przy ulicy takiej to a takiej, dnia 1 lipca skontrolował mój pojazd i potwierdził spełnienie przez mój pojazd wszystkich wymogów formalno-prawnych i technicznych wymaganych do dopuszczenia pojazdu do ruchu, co potwierdził stosownym wpisem i podpisem w Dowodzie Rejestracyjnym pojazdu, a teraz ten wpis kwestionuje policja. I niech ten Kowalski się kopie z policją i z sądem. Najważniejsze, to nie wykonywać ślepo poleceń policji.

Jadę na Stację Kontroli Pojazdów, bulę tam grubą kasę za gówno nie robotę, to dlaczego później ja mam się tłumaczyć?... A te pacany śmieją się nam w nos :shoot:
No i do tego zmierzam w całej tej dyskusji. Są w kraju organa które mają za zadanie badać, legalizować i wydawać dopuszczenia, a ja "Kowalski" za to płacę i mnie nie interesują tajniki.To oczywiście teoria. Z praktyki wiemy, że w PL odpowiedzialność za wszystko ma szary obywatel umiejscowiony na końcu łańcucha pokarmowego aparatu państwowego. To pozostałość systemu komunistycznego a obecnej władzy, tej czy innej, to na rękę. Pozostaje nie przyjmować mandatu, a swoich praw domagać się w sądzie. Jak widać są ku temu podstawy. Dzięki Michał, że przytoczyłeś te przepisy. Można by z tematem uderzyć do "anuluj mandat" czy podobnych organizacji, myślę że byłyby w stanie pomóc. Wrzucam jeszcze wykładnię prawnika komisji europejskiej w sprawie mojego auta, która w tym wypadku może nie ma zastosowania ale pokazuje mechanizm, jak to POWINNO wyglądać.
Odpowiedź
Szanowny Panie, Zgodnie z obowiązującymi przepisami wspólnotowymi, kierowcy posiadający polski dowód rejestracyjny mają możliwość swobodnego podróżowania po całym terytorium Wspólnoty, na podstawie polskiego ubezpieczenia OC. Bez znaczenia dla prawa do swobodnego przemieszczania się jest fakt, iż przedmiotowy pojazd posiada oryginalne amerykańskie oświetlenie. Jeśli bowiem został on dopuszczony do ruchu na terytorium Polski, czego wyrazem jest wydanie polskiego dowodu rejestracyjnego, to organy nadzoru ruchu drogowego innych Państw Członkowskich nie mogą kwestionować cech technicznych pojazdu w czasie podróży tym pojazdem poza granicami Polski.
oraz
Enquiry
74929: Witam!
Na wstępie chciałbym podziękować za dotychczasową pomoc. Kilkakrotnie dowiadywałem się od Państwa naprawdę potrzebnych i praktycznych rzeczy, które bardzo mi pomogły jako właścicielowi i miłośnikowi amerykańskich samochodów.
Moje pytanie jest nastepujące.
Czy w którym kolwiek kraju leżącym na drodze z UK do Polski, czyli wielka Brytania, Francja, Belgia, Holandia, Niemcy i ostatecznie Polska są jakiekolwiek przepisy które zabraniają lub w inny sposób utrudniają poruszanie się samochodem z napisem Sheriff? Samochód jest zarejestrowany, ubezpieczony z aktualnym badaniem technicznym i jest dopuszczony do ruchu na Isle of Man. Jest pozbawiony jakiejkolwiek sygnalizacji zarezerwowanej dla policji, tak mi się wydaje. To znaczy samochód posiada 2 diody sygnalizacyjne swiecące na czerwono i niebiesko umieszczone pod maską za atrapa chłodnicy, niewidoczne z zewnątrz, ale koloru bezbarwnego jeśli wyłączone. Posiada także policyjną syrenę, wszystkie jednak urządzenia zainstalowane w samochodzie są niewidoczne z zewnątrz a ich użycie jest eliminowane poprzez zainstalowany na obwodzie elektrycznym bezpiecznik który jest wyciągnięty. Takie rozwiązanie całkowicie zadowala miejscowych diagnostów którzy wydają decyzję o dopuszczeniu pojazdu do ruchu. (pomysł z zainstalowaniem bezpiecznika wyłączającego wszystkie te urządzenia był właśnie ich. Z zewnątrz i wewnątrz samochód jest prawie normalny ;)Nie posiada żadnych cech widocznych gołym okiem, poza napisem Sheriff, różniących go od samochodów cywilnych. Zdjęcie samochodu można zobaczyć tutaj:
http://www.roadrunners.pl/galeria/categ ... radka.html
Pierwszy raz będę tym samochodem wyjeżdzał do Europy. Samochód był wcześniej zarejestrowany w UK więc podejrzewam, że także tam nie ma problemu z poruszaniem się nim. Moim zdaniem napis "Szeryf" w Europie nic nie znaczy więc to jest chyba główny argument za tym, że auto nie może być traktowane jako uprzywilejowane i zarezerwowane do użytku tylko dla specjalnych służb, wolałbym jednak znać Państwa fachową opinię na ten temat.
Poprosiłem o odpowiedź w języku angielskim z racji tego że takiego listu mógłbym użyć dla popracia swoich racji w razie ewentualnego zatrzymania. Byłbym wdzięczny także za odpowiedź w języku polskim.
Dziekuję serdecznie i pozdrawiam!
Radek Kucharczyk

Reply
Szanowny Panie

W odpowiedzi na Pana zapytanie musimy nawiązać do naszej pierwszej wymiany korespondencji dotyczącej możliwości poruszania się amerykańskim samochodem ze specjalnymi cechami technicznymi jednak zarejestrowanym w Polsce podczas podróży na Isle of Man. Rozumiemy, że tym razem mowa o innym pojedzie, z innymi cechami oraz odwrotnym kierunkiem podróży (z Isle of Man do Polski). Zasada pozostaje jednak ta sama. Podróżując po Europie w celach turystycznych pojazdem zarejestrowanym w jednym kraju członkowskim (Wielka Brytania) nie powinien Pan napotka na żadne trudności. Fakt, że pojazd został dopuszczony do ruchu w Wielkiej Brytanii ( co potwierdzają brytyjskie tablice rejestracyjne) oznacza, że organy nadzoru ruchu drogowego innych Państw Członkowskich nie mogą kwestionować cech technicznych pojazdu w czasie podróży tym pojazdem poza granicami Wielkiej Brytanii.
Oczywiście, jeśli planuje Pan dłuższy pobyt w którymkolwiek ze wspomnianych państw, koniecznym może okazać się przerejestrowanie pojazdu na tablice rejestracyjne Pana nowego kraju zamieszkania. Jeśli tak, nadzór ruchu drogowego sprawdzi sprawności pojazdu i możliwość jego rejestracji stosując własne przepisy narodowe. Rejestracji powinien Pan dokonać niezwłocznie i nigdy później niż w przeciągu 6 miesięcy od daty wjazdu. Jeśli planuje Pan jednak jedynie podróż w celach turystyczny czy wypoczynkowych, nie powinien Pan napotkać na żadne problemy.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: KARLone »

odpisała mi KGP ale taki bełkot, że nawet tego nie wrzucam. Wyczuwam jednaka złą energię... Jak to przetrawię, to wrzucę parę cytatów, bo nie wiem czy mnie dobrze zrozumieli.

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: KARLone »

artykuł 68 ustawy Prawo o Ruchu drogowym został uchylony USTAWĄ z dnia 10 października 2012 r. policjant który mi odpisał, mam wrażenie, że stawia wyżej wymagania rozporządzenia nad wymagania ustawy co chyba jest błędem... Chodzi o to, że art.68 na który ja się powołuję (o braku konieczności posiadania homologacji dla pojazdów sprowadzonych w ilości 1 szt. rocznie) policjant jednak dowodzi że na mocy rozporządzenia jest to wymagane. Z tego jak rozumiem hierarchię aktów prawnych, rozporządzenie nie może nakładać wymagań, skoro ustawa jasno mówi, że nie ma takiej konieczności. Muszę to to jeszcze poczytać, żeby mu coś sensownego odpisać i uzasadnić.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: RadAg! »

Wiesz Karol zadałeś pytanie u niewłaściwego źródła. To jest pytanie do prawnika. On będzie bronił twoich interesów. Policja w Polsce też jest "to protect and to serve" ale własnej dupy a nie obywatela.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: KARLone »

chciałbym zrozumieć filozofię policji, przed czym oni chronią ? jak to argumentują, wtedy będzie wiadomo jak się przygotować do takiej argumentacji. Mnie interesują działa cieżkiego kalibru, obnażające niewiedzę lub wskazujące na ewidentne przekraczanie uprawnień, coś co uratuje mi dupę na drodze a nie przed sądem. Za takie przekroczenie uprawnień uważam odebranie dowodu rejestracyjnego pojazdu, który został dopuszczony do ruchu na podstawie i zgodnie z uchylonym artykułem, który był ważny w momencie dopuszczenia do ruchu.


Topic author
MichaŁ
Posty: 3048
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: RE: Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: MichaŁ »


KARLone pisze:chciałbym zrozumieć filozofię policji, przed czym oni chronią ?
Ale policja w Polsce nie jest po to by chronić i służyć. Pomyliły Ci się kraje :D

Wysłane przez Tapatalk

Były:
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

pecha
Posty: 1423
Rejestracja: 25 wrz 2012, 23:06
Samochód: Azul grande, El Bandito
Skąd: Łódź

Re: RE: Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: pecha »


RadAg! pisze:Policja w Polsce też jest "to protect and to serve" ale własnej dupy a nie obywatela.
Hahaah jakiez to prawdziwie bolesne

Taplaltakl.



Biesiu 85
Posty: 2
Rejestracja: 15 mar 2022, 22:24
Samochód: Civic, Oddysey
Skąd: Nawsie

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: Biesiu 85 »

Witam. Jestem nowym członkiem forum i chyba pierwszym przypadkiem w temacie gdzie właśnie mam w chwili obecnej zatrzymany dowód za brak E na kloszach. Posiadam Hondę Civic sedan ściągnięta z Usa. auto zostało dostosowane i zarejestrowane itd. Do czasu kiedy nie natrafiłem na Chuja policjanta który zatrzymał mi dowód za brak homologacji na kloszach. Na chwili obecnej każda stacja mnie odsyła z kwitkiem na kolejna bo jak kolega napisał wcześniej nikt nie chce się podstawić. Wymiana lamp nie wchodzi w grę bo wersje Eu były całkowicie inne. Wysłałem zapytanie do Ministerstwa Infrastruktury ale nie odpowiedzieli nic konkretnego odpowiedz "wie pan rejestruje się dopóki nie trafi pan na debila".

Awatar użytkownika

pecha
Posty: 1423
Rejestracja: 25 wrz 2012, 23:06
Samochód: Azul grande, El Bandito
Skąd: Łódź

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: pecha »

Wymiana lamp ZAWSZE wchodzi w grę tylko, że czasem trzeba zmodyfikować kilka innych rzeczy, a nie tylko wymienić lampę.

Awatar użytkownika

Wojtek
Posty: 243
Rejestracja: 15 lis 2020, 20:37
Samochód: Cadillac Seville
Skąd: Łęczyca - ELE

Re: Homologacje europejskie, a amcary. Rozpoczynam gówno burze!

Post autor: Wojtek »

Który rok tej Hondy?
Cadillac Seville - 1 gen - 350cui v8

ODPOWIEDZ