Zrzutka na serwer 2023 !!!

[RadAg!]

Cześć.
Jak co roku zwracam się z prośbą o pomoc w utrzymaniu serwisu.
Domena jest opłacana w lutym co już zrealizowałem:

Screenshot 2023-04-13 at 13-19-21 19867090_2023_01.png

Na opłacenie hostingu potrzeba 430 zł

Screenshot 2023-04-13 at 13-17-58 Podsumowanie zamówienia.png

Dane do przelewu jak zawsze te same:

Radek Kucharczyk
47 1240 3783 1111 0010 6256 2361
tyt. zrzuta RR

Z góry dziekuję za pomoc w utrzymaniu serwisu.

[Barth79]

Coś tam poszło.

[RadAg!]

Panowie (i Panie )! Co jest? Jedna wpłata? Rozumiem, że zamykamy forum i stronę?

[jadaniel]

Siema Radku i reszta ekipy , trzeba forum ratować i podtrzymać przy życiu , więc coś tam ode mnie poszło , mam nadzieje że inni też się dorzucą .
Pozdro .

[Wojtek]

Odemnie też poszło.
Radek wyślij wiadomość do wszystkich z panelu administratora jeśli to możliwe.

[RadAg!]

Mamy 125 zł na razie.
Wojtek nie chciałem jeszcze tego robić ale mam w zanadrzu. Liczę na to, że nie ma takiej potrzeby, że ludziska zaglądają co jakiś czas

[jadaniel]

Zagładaja coraz rzadziej niestety, mało nas aktywnych jest, przez co mało się dzieje i frekwencja niska. Fb i inne Insta teraz wiodą prym.

[RadAg!]

170 zł na dzień dzisiejszy, 6 wpłat
Wysyłac już korespondencję masową ?

[jadaniel]

Tak. Nie ma na co czekać.

[Greg 601]

Ode mnie poszło też

[cezar62]

Poczekaj, Radosławie... nie trzymam kasy na koncie, nie mam jak Ci nalać - bank mam w skarpecie ...
Jakieś grosze wrzuciłem teraz - dolecą pewnie po majówce. A po 10 maja mogę więcej nadać

[MichaŁ]

Ja podobnie, po 10. mogę dorzucić coś więcej niż do tej pory.
Dawaj znać na bieżąco ile brakuje.

[RadAg!]

Jest już 350 zł. Dziękuję

[RadAg!]

Hosting opłacony, dziękuje wszystkich darczyńcom za wsparcie

[KARLone]

koniec miesiąca ale zostało parę złociszy
To prawda co pisze Daniel - rzadko się zagląda, a w zasadzie wydaje mi się, że zaglądam tak samo często jak kiedyś ale ten czas tak zaczął zap...
Przez tego kowida totalnie zmieniłem swoje życie. Jak niczego nie wolno było, to jeszcze można było w góry pojechać. Tak mnie to wkręciło, że trochę dla tego straciłem głowę. Najlepsze jest to, że w zasadzie to mam lęk wysokości, a wchodzę w coraz ciekawsze miejsca, po powrocie pojawia się pytanie, czy na trudniejszej drodze też dam radę i tak w nieskończoność. Od jakiegoś czasu też nagrywam te wypady. Tak więc większość mojego czasu pożera planowanie i lektura, treningi, przeglądanie promek na szpej i same wypady. Jak kogoś to interesuje to zapraszam na mój kanał https://youtube.com/@ostrowgore