
1991 Kawasaki Eliminator 250

Ani to mój ulubiony motocykl, ani kolor. Zresztą, ja znam tylko jeden wycinek z palety barw.kecaj73 pisze:Moja ciągle ta sama ale w innych barwach i nie tylko.
(...)
Oponę masz tył na przód. Może dlatego nie jedzie.kuber2011 pisze:
A to moje moto, robione od podstaw, wszystko zrobiłem sam z ojcem, a na silniku poległem, nawet mechanik nie ogarnia co mu jest, jak nie urok, to sraczka. Zapłon, sprzęgło, kopka, łańcuszek napędu, łożyska i tak w kółko, jedno z drugim się spasuje, to już z 3 nie pasuje. Pecha mam do silników, w poprzednim-chińskim iskrownik 4 razy się posypał, a zrobiłem może z 4 tys kilometrów![]()
Jeśli już się nabawiłeś perełką i chcesz go teraz oszpecić, to zakładaj. Jak nie będzie wystarczająco brzydki, to mam jeszcze na strychu jakąś owiewkę od Urala. Mogę użyczyć. Niewiele brzydsza od Twojej, ale wciąż trochę brzydsza.kecaj73 pisze:zakładać szybę ?
myślę ją ew przyciemnić na zieleń lub czarny /transparentny/
O ile bez szyby kilka kilometrów w życiu zrobiłem, o tyle mój własny motocykl oszpecony jest sakwami. Bo ma zawsze być w pełnej gotowości do wyjazdu wpi**u. Więc z przykrością muszę Ci powiedzieć: załóż i drugi; przynajmniej będzie symetrycznie.kecaj73 pisze: kufry skończone ale zawieszam jeden
http://www.pikczery.pl/images/94virago_virago_086.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.pikczery.pl/view.php?filenam ... go_083.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
dobra, mój osatni rewelacyjny odkop którym się pochwalękecaj73 pisze: kiedyś zaprezentuję wam jednoślada z '36, ale musicie jeszcze trochę poczekać