Świeżak na pokładzie

Tu się witamy i pokazujemy swoje auta
ODPOWIEDZ

Topic author
Gryf
Posty: 9
Rejestracja: 04 lut 2025, 10:11
Samochód: Camaro IROC-Z 5.0 LO3 '89
Skąd: Lubuskie

Świeżak na pokładzie

Post autor: Gryf »

Witam wszystkich (przynajmniej tych co jeszcze "żyją").
Jako że w zeszłym roku rozpocząłem realną przygodę z moim marzeniem ze szczenięcych lat w postaci 3-gena, przyszedł też czas poskakać po sieci i znaleźć sektę z podobnymi wariatami.
Dałem dobrze zarobić handlarzowi i pewnie do dzisiaj śpi z szerokim uśmiechem, ale mam to co chciałem i jestem szczęśliwy.
Pacjent to Chevrolet Camaro Z28 IROC-Z z 1989r (a przynajmniej wszystko co udało mi się wyszperać, na to wskazuje) z 5.0L V8 o oznaczeniu LO3 z pośrednim wtryskiem paliwa TBI.
Temat z kategorii "jak zepsuć swój samochód lub umrzeć próbując". Samouk mechaniki pojazdowej i samouk motoryzacji zza wielkiej wody.
Kłaniam się w pas starym wyjadaczom i liczę na zastrzyk mądrości z waszej strony.
Pozdrowionka z zachodnich rubieży Rzeczpospolitej. :papa:
W załączeniu foto mojej zabawki i jej sympatycznej mordeczki.
Kamil
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


Barth79
Posty: 358
Rejestracja: 03 paź 2020, 08:19
Samochód: Mercury Grand Marqius 10'
Skąd: Elbląg
Kontakt:

Re: Świeżak na pokładzie

Post autor: Barth79 »

Cześć.Auto zacne.

Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3325
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Dodge Nitro 4.0 V6 R/T 4WD
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: Świeżak na pokładzie

Post autor: cezar62 »

Cześć. Nooo, pojeździłbym tym chętnie - fajna maszyna. Ale miałem kiedyś okazję coś podobnego - bo nie jestem pewien czy to samo - oglądać z bliska u mnie na rewirach. Jak sprzedawałem Mercurego, to właśnie jeden z zainteresowanych kupców przyjechał takim Camaro sprawdzić, co ja sprzedaję. Więc ja pooglądałem jego maszynę :) I cóż... bym potrzebował w pakiecie dźwig do wsadzania mnie i wyjmowania z tego rydwanu... :P O własnych siłach i przy pomocy grawitacji może i wpadłbym w fotel kierowcy, ale wyjść z niego... uuuu... ;)
Jest:
2008 Dodge Nitro 4.0 V6 R/T 4WD

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6
2008 Jeep Compass Sport 2,4L

Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3325
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Dodge Nitro 4.0 V6 R/T 4WD
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: Świeżak na pokładzie

Post autor: cezar62 »

...taki się mnie kiedyś podobał bardzo:
camaro.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jest:
2008 Dodge Nitro 4.0 V6 R/T 4WD

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6
2008 Jeep Compass Sport 2,4L


Topic author
Gryf
Posty: 9
Rejestracja: 04 lut 2025, 10:11
Samochód: Camaro IROC-Z 5.0 LO3 '89
Skąd: Lubuskie

Re: Świeżak na pokładzie

Post autor: Gryf »

Barth79 pisze: 05 lut 2025, 18:12 Cześć.Auto zacne.
Dziękować. Twoja gablota też niczego sobie i widziałem, że porządnie o nią dbasz. Generalnie przyjemne autko w obsłudze? Nigdy w sumie nie ciągnęło mnie w tą stronę jeżeli chodzi o markę czy klasę auta.
cezar62 pisze: 05 lut 2025, 21:12 Cześć. Nooo, pojeździłbym tym chętnie - fajna maszyna. Ale miałem kiedyś okazję coś podobnego - bo nie jestem pewien czy to samo - oglądać z bliska u mnie na rewirach. Jak sprzedawałem Mercurego, to właśnie jeden z zainteresowanych kupców przyjechał takim Camaro sprawdzić, co ja sprzedaję. Więc ja pooglądałem jego maszynę :) I cóż... bym potrzebował w pakiecie dźwig do wsadzania mnie i wyjmowania z tego rydwanu... :P O własnych siłach i przy pomocy grawitacji może i wpadłbym w fotel kierowcy, ale wyjść z niego... uuuu... ;)
Generalnie wersje "wyposażeniowe" tj. Berlinetta | CS/RS | Z28/IROC-Z, nie różniły się od siebie diametralnie, ale oczywiście różnice były mniej lub bardziej widoczne. Stąd właśnie moim marzeniem był IROC-Z, chociaż ten rocznik to już bardziej pakiet stylizacyjny, ale swoje walory również ma :P
Co do wsiadania, to jest ciekawy zabieg, nie zaprzeczę :D Sam mam prawie 2m wzrostu i aktualnie kawał masy. Ale to ma swój urok i każdy "mankament" dla mnie jest frajdą. Nawet wymiana świec zapłonowych pamiętających chyba lata 90 i do których jest świetny dostęp.
cezar62 pisze: 05 lut 2025, 21:16 ...taki się mnie kiedyś podobał bardzo:
► Pokaż Spoiler
W zasadzie tak jak mój ^^ Johnny który składał zamówienie na mojego cudaka wybrał inny kolor i zdecydował się na fabryczne usunięcie nalypków z całego samochodu. Za to fan alpejskiej czekolady zawinął halogeny zostawiając mocowania i elektrykę. Mój ma ten sam wzór felg, tylko 15". Już udało mi się szarpnąć 16" które były opcją. Zobaczymy co z nich wyjdzie ...

Swoją drogą miło w końcu dowiedzieć się, że w tym kraju jeszcze komuś podoba się taki twór motoryzacji :D

ODPOWIEDZ