znaczy się zamówiłem używaną blendę w miarę dobrym stanie z ebaya. W PL też da się kupić ale ceny kompletnych używek zabijają. I tak nie obyło się bez przeróbek, bo wtyczka mi nie pasowała. Chyba był jeszcze głośniczek pikania ( bo prawdę mówiąc nie mam pojęcia co to jest) podczas zamykania i otwierania klapy i kostka była większa. Zamówiłem też dość kosztowny siłownik zamka, bo zwierając kabelki do przycisku nic się nie działo. Przyjąłem, że stary siłownik też jest uszkodzony. Przypadkowo przemierzyłem wszystko miernikiem i kiedy przyłożyłem sondy miernika to nagle zamek ożył. Na prawdę nie czaję jak to działa. Ale ucieszyłem się zamek działa bez większych ingerencji, wystarczyło tylko przelutować wtyczkę. I rzeczywiście wpięcie nowego przycisku powodowało normalne otwieranie klapy.
Jak by ktoś potrzebował, to mam zapasowy nowy siłownik do klapy bez elektrycznego podnoszenia.
jeździ na jednym biegu do przodu + wsteczny. Fachowcy zarobieni po pachy tydzień czekania albo i więcej. W międzyczasie naprawiłem przycisk tylnej klapy. Moja fuszerka. Kiedy podmieniałem tylną blendę musiałem przelutować kable i jeden z lutów był za słaby. Nie było tego widać, bo lut pękł pod termokurczką. Przycisk cały wyczyszczony, przesmarowany wazeliną techniczną i dalej nie działało. Ciekawe, że miernik pokazywał przejście dla prądu - praktyce pod obciążeniem lut nie przewodził w dostatecznym stopniu.