Dla frajdy.

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

Takie tam z wczoraj

'90 i '77 Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

Wracając na drugi dzień z wesela (zdjęcie powyżej) - po kilkunastu kilometrach powrotu, już na mojej osiedlowej ulicy nagle usłyszałem że ciągnę coś metalowego po ulicy

Okazalo się, że to sążnisty kawał wydechu.

Po nabraniu mocy urzędowej, dokonałem naprawy druciarskiej, aby dojechać do speca.
I dojechałem. Pan Henryk, w swojej klimatycznej jaskini, odpalił sprzęt i pospawał gazowo wydech, nie tam jakieś migomaty dla cieniasów

Wydech pospawany i kurna teraz cicho jest. Okazuje się, że od dawna musiała być jakas spora nieszczelność. Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

A wczoraj po 20 dniach nie mycia i jakichś 10 dniach nie jezdżenia, ruszyliśmy razem w podróż po Trybunała
A potem SPA. Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

Caprice zmienił właściciela.
Od jutra będzie mieszkał w Żywcu.

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka

Śpieszmy się kochać Caprice'y, tak szybko odchodzą .
Czekam na Twój kolejny zakup Może w końcu jakaś salonka?

W kraju dobrobytu i ogólnej szczęśliwości, na co raz mniej mnie stać, a ceny salonek nieprzerwanie rwą w górę

Wysłane z mojego SM-A715F przy użyciu Tapatalka