Zakupy chyba więcej niż udane .

Niespodziewalem się aż takiej ilości części. Fart niesamowity, pewnie rzeczy niepasujące sprzedam na europejskim eBayu albo wymienię. Deska wygląda jak nowa i będę miał zaślepkę seville, znaczek Cadillaca, zapasowy wskaźnik paliwa i włącznik wycieraczek, który często zawodzi. Powoli rozpakowuje auto i układam na półki.
Jutro muszę pisać do urzędu celnego bo zatrzymali dwie paczki z 4.....

Będąc na miejscu oczywiście nie omieszkałem obejrzeć tego citroena, co tam chłopaki zrobili. Silnik oczywiście już przerobili na gaznik, na ramię Cadillaca postawili nadwozie citroena b11. Wygląda jak citroen ale bebechy amerykańskie.

Ładnie trafiłeś z tymi zakupami u gościa od Citroena

Założyłem koła. Różnica prawie 7cm w prześwicie. Rozmiar oryginalny 215/75R15. W wersji Elegante montowali też 225/75R15.

Przyszly paczki że stanów, jeszcze jedna w urzędzie celnym. Trochę rzeczy nad wyraz ale nie lubię robić czegoś dwa razy. Nawet jeśli silnik się okaże w przyszłości do remontu to zainwestowane elementy nie zginą.
- pompa oleju Melling
- napęd pompy Melling
- rozrząd Melling
- uszczelki rozrządu Fel-pro
- uszczelki miski Mahle
- czujnik ciśnienia oleju
- filtr i uszczelka do skrzyni Wix
- filtr oleju Wix
- pasek napędu kompresora klimy
- linka napędu prędkościomierza bo stara leży urwana pod autem. Cdn.

Chciałbym zobaczyć ten samochód "na żywo".Ma pewno będzie na co popatrzeć.

Na tych kapciach wygląda świetnie . No i jest biały... Mój ulubiony kolor

Tak mi się skojarzył

Proszę mi tu nie porównywać Caprice z Seville to tak jakbyś porównywał Skodę Octavię do Mercedesa C klasy.

Cadillac już na garażu u mnie. Szybka podróż na lince a później przy pomocy ciągnika i opon wepchnelismy auto pod górę.

Na tą chwilę nowe nakrętki felg, naszukałem się jak głupi niby 1/2 cala x 20, ale nakrętki musiały mieć szeroki stożek na 21mm. Temat kół właściwie zakończony.

To chyba nie był dobry dzień. Z racji że pompa już opuściła celny wziąłem się za zrzucenie miski. Wszyscy piszą że trzeba wyjąć silnik. Faktycznie jest ciasno, poniżej miski może 1 cm do belki.
Ale lenistwo to moja druga natura, zresztą pamiętam jak w Cherokee 243.2 AMC podobne cyrki były z miską olejową. Silnik odkręciłem od poduszek, lewarek i silnik do góry, kliny drewniane miedzy łapę i poduszki. Miska w dół i.... 5 korbowodów luźnych z 2-3mm luzu więc pewnie śmietnik. Wał bez luzu wzdłużnego. Pewnie na dniach silnik na stojak. Dawno nic nie remontowałem

Niestety nie mogę edytować poprzedniego posta?! Wał i korbowody do śmieci. Praca wre.

Masa pracy.Kiepske materiały(osobiście nie wierzę w to)?Przebieg? Wcześniejszy remont "aby Polska nie zginęła?Czy po prostu ktoś jeździł na marnym oleju?

Problem to jazdy na zbyt niskim ciśnieniu oleju.
Niestety tak się dzieje jak mamy tylko kontrolkę na desce, która najczęściej zapala się jak ciśnienie jest około 0.5bar. Silnik zaczął się powoli zacierać, pojawiły się problemy z nierówna pracą, problemu szukał ktoś w układzie wtryskowym....

Na tą chwilę wał i korbowody do śmieci.
Tłoki są fabryczne, fabryczny jest rozrząd, cylindry do odratowania. Muszę przemyśleć dobrze strategie działania. Bo jak już robię silnik to oczywiście chce wrócić do nominalnej mocy tego układu z lat 60tych, a nie wykastrowanych 180hp.

Co tam się stało że duże koło od rozrządu ma kilka "takich dziwnych"zębów?Nadmierny luz łańcucha?

Makabra! Tak zjechanego wału to jeszcze nie widziałem...