Strona 38 z 39

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 21 cze 2021, 21:32
autor: Wojtek
Jak już robicie rozrząd to wymień broki. Będzie spokój na wieki. A projektanta powinni za jaja powiesić.

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 22 cze 2021, 07:55
autor: Greg 601
Wojtek pisze: 21 cze 2021, 21:32 Jak już robicie rozrząd to wymień broki. Będzie spokój na wieki. A projektanta powinni za jaja powiesić.
Potwierdzam.

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 24 cze 2021, 11:19
autor: KARLone
Mam cały rozrząd nowy ale nie jestem pewien o którym elemencie piszesz (broki). Generalnie mają zrobić komplet ale opieram się wtym zakresie na opinii mechaników. Ponoć w misce nie widać ale nie była ściągana. Ponoć ten silinik mają opanowany, bo trochę tego przerobili w różnych LTC i MGM.

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 24 cze 2021, 11:31
autor: KARLone
RadAg! pisze: 21 cze 2021, 14:05 Co to za amorki z dodatkową sprężyną?
Amorki gabriel, z przodu dałem te same co miałem czyli monroe severe service, wytrzymały kilkanaście lat to chyba niezle, w zeszłym roku ich skuteczność spadła lekko poniżej 50% co jak na amkara i tak jest zajebistym wynikiem. W teorii gabriel ma dzwignac dupę bo początkowe roczniki były krytykowane za niski tył. Auto jest długie i przychacza przy zjazdach ze stromych podjazdów. Nie zmierzyłem wysokosci podłogi od nawierzchni przed wymianą. Na razie stoi ciasno ustawiony między autami wiec ciężko powiedzieć czy znacząco się podniósł.

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 24 cze 2021, 13:21
autor: Wojtek
Obrazek
freez plugs

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 24 cze 2021, 13:22
autor: RadAg!
Broki to zaślepki w bloku które są wypychane przy zamarzaniu płynu chłodzącego. Takie okrągłe, widać je na twoich fotkach.
Odnośnie amorków to ja kupiłem z 10 lat temu oryginały Motorcrafta na przód ( były akurat na RA w wyprzedaży) i chyba po 2 lub 3 latach miały sprawność niewiele ponad 50% ale cały czas trzymają ponad 50% i przeglądy przechodzę bez problemu :D

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 19 sie 2022, 12:50
autor: KARLone
lekkie odświeżenie looku - polerowanie lamp bo już kiepsko świeciły, teraz jest ekstra w nocy :cool:

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 31 sie 2022, 16:56
autor: KARLone
nie wskoczył mój poprzedni post, nie wiem, wrzucam z telefonu i chyba coś nie pyknęło.

korzystając z ostatniego wakacyjnego weekendu, udałem się Vikiem pod samiuśkie Tatry. Bardzo udana wycieczka, mimo tłumów nad Morskim i na Rysach udało się wejść na Mięguszowiecką Przełęcz pod Chłopkiem 2307m. Najładnieksza trasa jaką dotąd zrobiłem, dość wymagająca ale bardziej mi się podobało niż na Rysach. Polecam wszystkim którzy są w miarę w miarę obyci z ekspozycją.

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 31 sie 2022, 16:58
autor: KARLone
przełęcz jest widoczna po powiększeniu zdjęcia, gdzieś nad bagażnikiem Vika widać Mięguszowieckie szczyty to ta przełęcz po lewej :D

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 01 wrz 2022, 08:08
autor: RadAg!
Ile ty już lat masz ten samochód?
Ja za swoją Vic nie tęsknię bardzo. Niewiele nią jeździłem przez ostatnie lata bo się nie nadawała. Zimą ni bo zima, w trasę nie bo drogo, po graty na budowę nie bo za mała, na wycieczkę z dziećmi nie bo pobrudzą i tak w sumie wyszło, że jeździłem nią tylko czasem 7km do pracy jak padało i nie chciałem się męczyć na motocyklu.
Teraz mam jedno auto, Subaru forestera i nadaje się do wszystkiego :D

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 01 wrz 2022, 08:28
autor: pecha
"na wycieczkę z dziećmi nie bo pobrudzą" - subru nie brudzą?
ile ten forester pali?

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 01 wrz 2022, 17:45
autor: KARLone
ostatnio połapałem się, że od jakiegoś czasu źle wszystkim mówię że od 13 lat jeżdzę tym wehikułem. W rzeczywistości auto mam od maja 2007r czyli ułatwię wam - 15 lat. jestem w szoku.
Ja uważam że to niezwykle praktyczny samochód. Narty mieszczą mi się w poprzek, w kabinie nic nie wystaje, jeden mój rower też da radę upchnąć bez zbytniego demontażu. Ciężkie zakupy łatwiej wrzucić do wystającego bagażnika, łatwiej tez otwrzyc bo bagażnik otwiera się do góry a nie jak w Voyku najpierw idzie w bok a dopiero potem się unosi. Moje dzieciaki lubią jeździć Vikiem, ale rzeczywiście syfu troche robią, a co tam, to nie muzealny egzemplarz, trzeba żyć i cieszyć się z tego co się ma. Fakt że w zeszłym roku mało jezdziłem, może z 1000 mil... generalnie mniej się jeździ. Żonka ciągle na zdalnej. Ja staram się zdrowiej żyć i troche na rowerze naginam ale bez przynajmniej dwóch aut nie da rady więc trzymam to wszystko.

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 01 wrz 2022, 23:37
autor: Łysy
Qrde, a ja odkąd zacząłem używać Vici w trybie EDC zapomniałem gdzie ma kluczyki od busa - wszystko w niej wożę :)) A, i kiedyś na automat mówiłem- NEVER, a teraz nie wyobrażam sobie kolejnego wózka w manualu, tylko Renegadowi wolno....

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 02 wrz 2022, 14:46
autor: RadAg!
pecha pisze: 01 wrz 2022, 08:28 "na wycieczkę z dziećmi nie bo pobrudzą" - subru nie brudzą?
ile ten forester pali?
brudzą, brudzą :D
różnica taka, że w Crown Vic nie mogły brudzić a brudziły, a w Forku mogą brudzić :D
Pali z dyszkę na sto. Muł z niego i ciasno w nim ale wszędzie mogę nim wjechać, w zakrętach się trzyma jak głupi (kto jeździł Subaru ten wie), ciągnie przyczepę bez stękania, wyjeżdża mi spod domu (mam stromy wyjazd) nawet zimą i nie muszę się schylać jak ładuję mu zakupy do bagażnika (w Vicki - koszmar, bagażnik głeboki i wkładasz od góry), jak wsiadam i wysiadam to też wygodniej bo to SUV, same zalety dla 40+ :D

Re: 1998 P71 Crown Victoria

: 02 wrz 2022, 16:49
autor: KARLone
proszmi tu nie oftopować na ryżowo. Już zapomniał jak Vik siedzi w zakrętach i nie zamula ruchu jak auta dla emerytów i rencistów.