2008 Jeep Compass Sport Mk49

[cezar62]

Przedstawiam mój najnowszy nabytek, chociaż nie nowy i już jakiś czas go mam

2008 Jeep Compass Sport Mk49
Wyprodukowany w Belvidere, w stanie Illinois.
DaimlerChrysler Corporation... czyli obecnie Fiat Chrysler Automobiles...

Skrzynia biegów automatyczna, CVT.
Silnik benzynowy DUAL VVT 2359ccm R4 L I4 SFI DOHC 16V 170KM (bez instalacji LPG).
0-100 km/h: 10,7 s.
V max: 183 km/h.
Spalanie: 8,7 l na 100 km.
Wymiary: 4405 mm długości, 1810 mm szerokości, 1630 mm wysokości.
Masa własna: 1540 kg.

Samochodzik niestety, jak dla mnie, niczym nie przypomina nawet w zarysie Jeepa. Próba z grillem i dwoma pojedynczymi lampami z przodu jest dosyć marna - ciężko się nabrać. Zatem z ciężkim sercem zdecydowałem się na niego - takie życie...

OK, więcej nie marudzę - jest mój i będę nim powoził. Pasuje mi pozycja na fotelu kierowcy i to w 90% był powód mojego zainteresowania tym modelem.

Jak widzicie silniczek malutki, autko też malutkie i bardzo słabo wyposażone - wersja Sport - czyli odchudzony ze wszystkiego, co tylko było możliwe, więc bardzo ekonomiczny Jednakże wygodny i ergonomiczny, ale tylko dla 4 osób, nie więcej. Przestrzeń bagażowa fajna i łatwo ją powiększyć. Fotele wygodne, prowadzenie przyjemne, ale trzeba się nauczyć obsługiwać i przyzwyczaić do skrzyni CVT (Continuous Variable Transmission), czyli skrzynia bezstopniowa. Miałem taką w Fordzie Fiesta i osobiście nie mam obiekcji.

Z ciekawostek:
- olbrzymie lusterka boczne, jak w ciężarówce, przeszkadzają w obserwacji drogi w czasie zakręcania
- bardzo twarde, sztywne plastiki deski, boków drzwi i tunelu z podłokietnikiem; czegoś takiego jeszcze nie widziałem (łatwozmywalne )
- przy braku w tym modelu rozbudowanego "komputera pokładowego" EVIC (Electronic Vehicle Information Center) wskazującego wszystko co sobie zamarzysz, zamontowany w mojej 'biedawersji' prosty wyświetlacz w liczniku kilometrów wskazuje opisowo błąd - uszkodzenie korka wlewu paliwa! szok...
- fabrycznie zamontowane światła przeciwmgielne przód i tył
- klamki otwierania tylnych drzwi - po kiego grzyba ten element tak zaprojektowali, nie wiem...

To na razie tyle. Auto obecnie jest w serwisie (Fiata, a jakże...) na przegląd i przygotowanie go dla mnie tak, abym nie miał żadnych niespodzianek. Może w przyszłym tygodniu go odbiorę, nie ma pośpiechu

A tu kilka zdjęć:

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

[pecha]

Gratulacje!
Jaki szary? Z zewnątrz srebrny, no i deska czarna, a nie ordynarnie cała szara. Na plus!

[RadAg!]

Jest po prostu STRASZNY
Czemu napisałeś że 4-osobowy? Z tyłu widzę normalną 3-os. kanapę...

edit:
1. Czy on mie ma drzwi kierowcy w delikatnie innej tonacji kolorystycznej niż reszta? Na kilku zdjęciach mnie to uderzyło.
2. To jest 4x4? Stały czy dołączana któraś oś?

[cezar62]

[cezar62]

Oj tam, zaraz 'straszny' Ja się go nie boję

Napisałem, że 4-osobowy, bo 3 osoby z tyłu nie mieszczą się, jeżeli myślimy o cywilizowanym mieszczeniu się. Spójrz na podłogę - tam gdzie środkowy pasażer tylnej kanapy mógłby trzymać stopy, znajdują się uchwyty na kubki. Więc ten pasażer musiałby trzymać nogi na prawym lub na lewym sąsiedzie. Ewentualnie, w całkiem niecywilizowany sposób siedzieć rozkraczony i jeszcze podawać sąsiadom te kubki, które stałyby pomiędzy jego nogami

Napęd oczywiście nie jest 4x4 - ten egzemplarz ma napęd tylko na przód i był to świadomy wybór. Po przebojach z poprzednim Jeepem, doktoryzowałem się w temacie Jeepa w Polsce oraz ogólnie w temacie mechaniki. Bardzo dużo negatywnych treści wyniosłem z kilku grup tematycznych, podobnych do naszej. Z racji nie posiadania olbrzymiej gotówki, postanowiłem kupić w miarę drogo pojazd, który będzie cały i bezpieczny, a nie pojazd, który posiada cechy o jakich marzyłem. I jestem zadowolony - tym razem zwyciężył rozum, a nie serce

Tonacja kolorystyczna auta, to tak zwany 'kameleon' Zależy od pogody i światła A tak naprawdę, to tak, jest w różnych kolorach, bo panowie lakiernicy nie pomyśleli. Auto miało przygodę w USA - prawy przód - a zaraz następnie przygodę w Polsce - lewy tył. I było dwa razy malowane cząstkowo. Wyszło jak widać. No, nie przeszkadza mi to, ponieważ jak sprawdziliśmy - blacharsko zrobiono ok.

[cezar62]

Gratulacje!
Jaki szary? Z zewnątrz srebrny, no i deska czarna, a nie ordynarnie cała szara. Na plus!

Kamień z serca Naprawdę szczerze dziękuję

[Kanadyjski Śledź]

Gratulacje! Jeździłem ostatnio nowym Jeepem Wranglerem Sahara i nie myślałem że odkryję bardziej bezużyteczne auto od pickupa... Też brałbym takiego zamiast "prawdziwego jeepa"!

[cezar62]

Dzięki za dobre słowo

[MichaŁ]

Znamy się nie od dziś, więc pozwole sobie powiedzieć prawdę.
Dizajnersko straszna szkarada proszę Pana.
Ale nic to. Najważniejsze, że jest Pan, proszę Pana zadowolony i że się podoba.
Natomiast z punktu widzenia praktyczności i codziennej eksploatacji, pewnie będzie w porząsiu.

Rozważaliśmy kiedyś z koleżanką Małżonką zakup Dodża Calibra dla niej i tam też miała być skrzynia CVT i nawet chyba ten sam silnik. Bardzo chętnie, przy najbliższej okazji się z Panem, proszę Pana przejadę żeby w realu zobaczyć jak to to CVT pracuje.

Moje serdeczne "congratulacje" zakupu!
Niech jeździ i cieszy.

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

[dżordż]

Dlatego jak w końcu wszystko wróci w miarę do normy musimy zrobić jakiegoś spota

[MichaŁ]

W razie czego można u mnie. Tylko niech ta zima wreszcie wypier...

Wysłane z mojego JSN-L21 przy użyciu Tapatalka

[cezar62]

Tylko niech ta zima wreszcie wypier...

No właśnie!

[cezar62]

Dlatego jak w końcu wszystko wróci w miarę do normy musimy zrobić jakiegoś spota

[cezar62]

Znamy się nie od dziś, więc pozwole sobie powiedzieć prawdę.

Dizajnersko straszna szkarada proszę Pana.

Zgadzam się, ale też przypominam, że to samo mówiono, gdy posiadałem Taurusa Mk III, więc ja chyba tak po prostu mam

Najważniejsze, że jest Pan, proszę Pana zadowolony i że się podoba.

rajt prosze Pana!

Natomiast z punktu widzenia praktyczności i codziennej eksploatacji, pewnie będzie w porząsiu.

Przyznaję, że na tym mi obecnie zależy najbardziej.

Rozważaliśmy kiedyś z koleżanką Małżonką zakup Dodża Calibra dla niej i tam też miała być skrzynia CVT i nawet chyba ten sam silnik.

Dokładnie - Caliber, to jest odrobinę mniejsze to samo, od parteru do wysokości pierwszego piętra. Jeep ma dodane drugie piętro i w kilku miejscach został poklepany trochę inaczej niż Dodge. Oglądałem te 'Kalibery' również, ale nie trafił się wówczas żaden okaz wart zainteresowania.

Moje serdeczne "congratulacje" zakupu!
Niech jeździ i cieszy.

Dziękuję!

[KARLone]

Takie czasy że na rynku królują suvy. A w pewnym wieku to już po prostu jedyna opcja nie powiem do Voyka też mi się wygodnie wsiada XD