dopiero teroz zauważyłem że nic tu jeszcze nie wpisałem, a myślałem że już to zrobiłem hehe bo już kiedyś był podobny temat więc przekleje ino wpis i dodam fatki o ile znajde cokolwiek
aut przewineło sie sporo lista zawiera ino te którymi sam jeździłem takie moje dla mnie

lista:
1. '78 Volkswagen Garbus 1200 made in mexico, (prawie amerykaniec)

z 3ma kolegami na pokładzie rozpędzał sie do setki w minute 26sekund hehe majstrowałem by zwiększyć mu moc, wybuch mi silnik i musiałem 30km z buta do chałpy wracać...

2. '75 Volkswagen Garbus 1300, bez hamulców wycieraczek, z wielką dziurą w podłodze, z wydechu szły mu płomienie... przy kontroli drogowej w poroninie policjant kazał mi dosłownie spierdalać z drogi coby mie już nigdy nie widział tym czymś hehe sprzedałem za 5 baniek
3. '78 Polski Fiat 125p kombi, ex karetka, w zimie spadł śnieg i zapadł sie dach

serio...
4. '79 Ford Transit
5. '79 Opel Kadett,
6. '82 Opel Kadett, zrobiłem nim całe 2 km strzelił pasek rozrządu, dobrze że w bagażniku miałem rower którym po niego pojechałem, wyciągnołem rower i pojechałem dalej
7. '78 Audi 80
8. '77 Ford Fiesta, ultra zerowe wyposażenie sprzyskiwaczka trzeba było se nogą pompować...
9. '86 Opel Kadett
10. '87 Opel Kadett diesel
11. '87 Ford Sierra 2,3 D
12. '81 Volkswagen Transporter 1,6 D zrobiłem nim 400 tyś. km. niezniszczalny czołg prawie, służym jako osobówka, autobus, ciężarówka, samochód terenowy, ciągnik, wyścigówka, kemping, mobilna dyskoteka hehe pewnie zrobił by i milion km miałem robić mu silnik ale spadło na niego drzewo i było po pticach...
13. '78 Ford Granada V6, zajebisty wózek jak na europe, był szerszy od mercedesa, za kierownicą więcej miejsca jak w taurusie było
14. '87 SAAB 900 , sprowadzony z Arabii Saudyjskiej z wielką chłodnicą i dwoma wielkimi wiatrakami, w warsztacie jak gostek coś naprawiał przy zapalonym silniku i właczyły sie wentylatory, rozpentał sie pod maską huragan, myślałem że gościa wywieje stamtąd...

15. '73 Volkswagen Garbus półautomat, śmiszne takie coś niby zmieniasz biegi ale nimo sprzęgła hehe
16. '86 SAAB 900 turbo
17. '83 Ford Sierra 1,6 czarny mat, tysiące kilometrów przejechałem tak o bez celu, jecham tam gdzie wybierały sie autospowiczki

niejedna impreza z tego wynikneła hehe w bieszczadach pokonujc bród zgubiłem cały wydech, sie wmontowała z recorda też pasował... kiedyś było fajnie naprawiło sie byle czym...

18. '78 Mercedes 280 automat, rozebrałem go w dwa dni kompletnie na części, reszte karoserii pociołem nie zostało po nim nic...
19. '89 Subaru XT turbo automat niewygodne kanciaste ufo w sam raz na polskie drogi, prędkość maks może nie była powolająca ale za to diaboliczne przyspieszenie, napęd 4x4 no i pneumatyczne zawieszenie, można podnieść na wyrtepy, a im szybciej jechał tym bardziej sie obniżał... zrobiłem nim bieszczadzką obwodnice w zimie z przeciętną prawie 100km/h o mało co nie rozjechałem gościa ze straży granicznej który se wymyślił robić kontrole stojąc na zakręcie...
20. '87 Subaru XT 6 automat to był trup niestety
21. '90 Volkswagen Golf 1.3 zrobiłem nim 300 tyś, 3 razy wymiana skrzyni biegów...
22. '88 Volkswagen Golf 1.6
23. '89 Ford Escort 1,9 automat, poklejony taśmami i naklejkami, bez nich pewnie by sie rozpadł, zatrzymywany przez wszelkie służby który napotkał na drodze... szczególnie w niemczech...

24. '96 Ford Taurus GL Kombi ma swój osobny wątek

25. '91 Chrysler LeBaron GTC też ma wątek swój

25,5. '90 Peugeot 605 automat (chwilowo na tydzień) sprzedałem za 500 bo nikt go nie chciał za darmo...

nawet zostawiłem go z otwartymi drzwiami i kluczykiem w stacyjce w centralnym miejscu ale nikt go nie wzion... nawet radia nie ukradli...
26. '91 Blitzkriegwagen LT35 autolaweta z 6cio cylindrowym silnikiem i instalacją LPG