A jak dla mnie to wieś na kołach.
NIgdy nie zrozumiem ludzi którzy robią takie rzeczy z klasykami.

piotrekzet pisze:W sumie niewielka zmiana grilla już by zmieniła jego wygląd. Bo poza "waginą" to furka ma swój klimat

No nie wiem...
Wakacje z Edselem? To łatwe!

No i pojawiła się kolejna oferta sprzedaży - Ranger '59.

Jak dla mnie, to ten CustomEdsel jest totalnie bezpłciowy - ani waginy, ani jaj...

Z kronikarskiego obowiązku odnotowuję kolejny wóz wystawiony na sprzedaż. Coraz ich więcej u nas, co prawda popularnością nie dorównują jeszcze Rivkom, ale jak na taki niszowy wóz to już całkiem sporo.
W opisie sprzedawca trochę puścił wodze fantazji jeśli chodzi o oryginalność
A TU niespodzianka - Sewer wystawił swojego kabrioleta

I jeszcze ciekawostka. Zdaje się, że nie było tego w wersji produkcyjnej, ale projektowanie stref absorbujących energię w tamtym czasie chyba nie było codziennoscią.

BOB, fajnie, że trzymasz ręke na pulsie Skąd ty w ogóle wyciągasz te obrazki?

No to już nudne się robi, ostatni i koniec kroniki