jadaniel – wielkie dzięki!
Znowu to zrobiłeś – dałeś nam namiastkę wielkiego, amerykańskiego świata, której tu, w Polsce, tak mało ostatnio. Twoja relacja z Brands Hatch to nie tylko garść świetnych fotek – to prawdziwy haust oktanowego powietrza zza oceanu, przyprawiony brytyjską aurą i Twoją życzliwością.
W świecie, gdzie wszystko pędzi jak dragster na podtlenku, nasze forum jest jak klasyczny krążownik szos – nieco wolniejszy, może nie tak błyszczący jak nowe aplikacje, ale ma duszę i własny rytm. A Ty jesteś jedną z tych osób, które ten rytm podtrzymują.
Dziękuję Ci, że Ci się chce. Że piszesz. Że dzielisz się tym, co widzisz i przeżywasz. Czujemy, że jesteś z nami. A kiedyś – kto wie – może zajedziesz do nas jakimś swoim
american dream machine i w końcu będzie okazja uścisnąć Cię osobiście. Pozdrawiam ciepło
