Crown Vic - gasnie po wrzucenie D/R kiedy zimny

[Jacekn8]

U diesli takie mulenie na zimnym to normalka, zwłasza w zimie. Przy małych benzyniakach do 2 litrów takie coś występuje też ale nie przy V6 u mnie w taurusie. Fakt że zimny silnik jest słabszy i nieekonomiczny ale V8 powinno chodzić jak należy. Może coś z silnikiem krokowym ??? Zamyka przepustnice i silnik gaśnie. Miałem raz escorta to krokowiec tak wariowal że silnik na wolnych miał 4000 rpm

[RadAg!]

Hmmm. U mnie z obrotami wszystko jest OK wlasnie....no nie wiem, w sumie takie zgadywanie bo jak narazie widze ze nikt nie mial podobnego problemu jednak. Trza bedzie podjechac do mechaniora, pogadac...

[KARLone]

jak nie ma błędów w kompie to raczej stawiam na coś niezbyt poważnego. Jakaś nieszczelność, uszczelka, sparciała guma, bądź słaby styk jakiegoś kabelka.

[RadAg!]

Tez mam czasami takie wrazenie ze to od wilgoci...Tak jak pisalem kiedy auto wygrzeje sie w Sloneczku (wiem wiem u was sloneczka jeszcze nie ma ) to nawet po kilkugodzinnym postoju nie zgasnie jak wrzuce bieg od razu po zapaleniu silnika...

[piotrekzet]

jak nie ma błędów w kompie to raczej stawiam na coś niezbyt poważnego. Jakaś nieszczelność, uszczelka, sparciała guma, bądź słaby styk jakiegoś kabelka.

Dodałbym jeszcze automatyczne ssanie, i silnik krokowy.

[Alexander25]

U mnie tez sie cos podobnego dzieje w mustangu jak dalem gazu za duzo bo sie zakopalem i na wstecznym chcialem wyjechac to gasnie . Z tego co wiem to jest jakies zabezp przez kompa by nie rozwalic skrzyni w mustangu a w cv nie mam pojecia co to moze byc.

[piotrekzet]

U mnie jest coś na kształt odciącia zapłonu na neutralu, dochodzi do 4000 rpm i dalej nie chce bo się przydusza. Ale gasnąć nie powinien w żadnej sytuacji...